Obserwatorzy

wtorek, 12 sierpnia 2014

Jak zaliczyć nauczyciela historii?

... Też bym chciała wiedzieć. Niestety, dzisiaj nie zaliczamy nauczyciela, zaliczamy historię. Jak się uczyć aby się nauczyć?

PRZECZYTANIE TEGO WPISU NIE GWARANTUJE CI OCENY CELUJĄCEJ NA KONIEC - WSZYSTKO ZALEŻY TYLKO OD CIEBIE!

#podręcznik
Nie czytasz go do znudzenia - prędzej zajdziesz w ciążę niż się czegoś nauczysz. Wersja dla sprzedających książki - czytasz i ołówkiem delikatnie podkreślasz rzeczy WAŻNE. Resztę zostawiasz. Wersja dla osób nie sprzedających podręcznika - pięć kolorowych mazaków (to opiszę dalej). Ale za pomocą zakreślaczy podkreślasz rzeczy ważne. Oczywiście, można taką książkę sprzedać, ale nie polecam - najlepiej samemu sobie oznaczać ważne treści, wtedy się więcej zapamięta.

#zeszyt
Polecam akademicki czy inaczej - na kółkach. Lepiej się na nim pracuje a w Lidlu czy innym markecie można kupić duży za 5 monet polskich. Piszemy notatkę. Poniżej zdjęcie wybranej mojej notatki (olejcie moje pismo - tworzę na kolanie albo w środku nocy).



Kolorowo jak cholera, wiem.
# metoda pięciu kolorów.
W pobliskim sklepie papierniczym (lub centrum chińskim) zakupujesz pięć zakreślaczy o różnych kolorach i kolejno podkreślasz:
- żółty - daty.
- zielony - miejsca
- różowy - osoby i pokrewieństwo.
- niebieski - nowe wyrażenia, nazwy.
- pomarańczowy - pozostałe informacje.

#książki.
Jeżeli jesteś na rozszerzeniu to musisz czytać. Wymiotuj książkami ale je czytaj! Im więcej tym lepiej. Podręczniki akademickie, monografie - cokolwiek zechcesz. Ale czytaj.

#Filmy, programy.
Nie polecam - historia w nich jest bardzo zmieniona. Szczególnie należy unikać programów o II wojnie światowej na Polsat Play, porażka a nie przekaz wiedzy. Zalecam omijanie polskich filmów pokroju Bitwa warszawska - kobiety w latach dwudziestych XX w. nie malowały oczu na smoky eyes. 

#Zwiedzaj - im więcej zobaczysz, dotkniesz i wysłuchasz tym więcej przyswoisz.

Wszystko zależy od Ciebie. Mi opisane wyżej metody pomagają - skończyłam drugą klasę liceum z oceną bardzo dobrą (Zabrakło mi olimpiady do celującej). Jednej ze Snajlperek też pomogło - przetestuj na sobie ;).

                                                    ~~~~~~~~~~~~*~~~~~~~~~~~~~~
Taltos od dzisiaj ma Snapchata. Nazywa się taltoos i prosi o zasnapowanie do upadłego oraz obserwacje.
Muszę się pochwalić nową koszulką.

 Mój ask - pytaj w wolnej chwili o wszystko ;)
ask.fm
Mój facebook - obserwuj i pisz ;)
facebook
Snap - wysyłaj co chcesz;)
taltoos
Zapraszam do komentowania - Wasze komentarze to paliwo tego bloga, pamiętaj!

19 komentarzy:

  1. Dziękuję za te przydatne informacje! Myślę,że przydadzą się nie tylko do nauki historii! : D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie to ujęłaś. Od września z pewnością wypróbuję c:

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba zacznę uczyć się historii dzięki Twojemu sposobowi!

    OdpowiedzUsuń
  4. Notka jak zwykle napisana treściwie i przyjemnie. Rady z pewnością się przydadzą i zostaną przetestowane, bo od września humanie witaj. A Ty, Taltosku, pisaj dalej.
    Ps. Masz bardzo ładne pismo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna notka, wypróbuję te sposoby :)!

    OdpowiedzUsuń
  6. O, dziękuję Taltosku za anonimowe komentarze, teraz będę Ci nimi spamować przy kolejnych notkach, które zawsze są fantastyczne i chcę ich więcej Mamuś!
    PIękna koszulka, tak jak i Ty!

    OdpowiedzUsuń
  7. No to muszę się uzbroić w zakreślacze. Raczej wykorzystam metodę 5 kolorów i jeśli będę szukała książek w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję, przyda się na przyszły rok szkolny, bo mam ambicje na porządne 4, a nie naciągane jak w tym roku. <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Na pewno skorzystam z rad w nadchodzacym roku szkolnym,dziekuje!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie skorzystam, przede mną matura. Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Idziemy do chińczyka! Dzięki Tobie, wiem, że jeśli się chce, to nawet historia jest ciekawa. Teraz widzę, że warto chcieć. Na pewno skorzystam z tych porad. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. To postaram się jakoś przyzwoicie zdać w tym roku, dzięki! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Az mi szkoda ze nie mam historii juz :P Ale na wszystko trzeba miec sposob. Zakreslacze sa dobre zawsze, w biologii wprost niezbedne, podrecznik wyglada jak malowanka dla dzieci, ale przynajmniej sie umie ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. Polecam sposoby również. Dzięki nim umiem geografię! Pisz dalej Taltosku. Jesteś świetna! <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję Ci za tę notkę! Już wiem jak poradzę sobie z historią w liceum (będę mieć rozszerzenie).
    Ja ze swojej strony mogę jeszcze dodać, że jeżeli podaje przyczyny i skutki to nie olewac tego, bo też się przydadzą!
    A notka świetna! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skutki banalne człowiek inteligentny potrafi sam wywnioskować.

      Usuń
  16. Bardzo cenne i mądre rady. Teraz, gdy idę do gimnazjum również mi się przydadzą - szczególnie rada o podkreślaniu. Dziękuję bardzo, świetna notka, jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ciekawa notka :) Być może zacznę tą metodę stosować na biologii i chemii, tak umysł ścisły :) Lekko piszesz, z każdym zdaniem bardziej się wciągam i wciągam, a to jest magiczne! Choć za historią nie przepadam, Twoje słowa są przekonujące. Kto wie, może zmienię nastawienie do niej? :) Lubię tutaj zaglądać i czekam na kolejne wpisy. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń